wtorek, 15 lipca 2014

                             Beauty Of My Dreams 11

Mina Marthy była zadziwiająca......

-Może ja już pójdę....-

-Nie Martha !- odparłam - proszę nie idź jeszcze ...yyy Niall właśnie wychodził-

Niall również okazał się wściekły przez to co powiedziałam ale jednak zaczął ubierać buty.

-Kawa czy herbata słonko ?-zapytałam Marthy .

-Nic-odparł Niall myśląc , że mówię do niego .

-hahahaha to nie do Ciebie skarbie !-zaśmiałam się .

-Wychodzisz już szkooda...Ou-powiedziałą Martha

-Marta zamknij mordę!-odpowiedziałam prędko unikając kłótni .

                                      **Godzinę później**

-Szkoda ,że musisz już iść !- odparłam .

-Wiem chętnie zostałabym dłużej ale nadal mieszkam z rodzicami tata już po mnie przyjechał...więc-

Spojrzałam przez okno i ujrzałam pana Sowerby ojca Marthy . Podjechał starym samochodem coś typu fiat

Do domu właśnie wszedł Niall . Cieszę się tylko co z opieką nad Melusią ?

-Kochanie już jesteś w sam raz by zmienić pieluchę Melusi :)-

-Taaak..wiem -

-Nie gniewasz się na mnie za to co skarbie-

-Nie spokojnie miałem chociaż okazję zajechać do chłopaków pierwszy raz od 2 tygodni .-

-Wiesz co Niall może ich zaprosimy? -

czwartek, 10 lipca 2014

                                       Beauty of my derams 10

-Wiesz co Katy? Mimo że nie jest to moje dziecko kocham je tak samo jakby było moją najlepszą córeczką świata .-powiedział Niall .

-Kochanie bardzo się cieszę , że jest dla Ciebie taka ważna . Ale ja powinnam być jeszcze ważniejsza . Może zjemy jakąś  romantyczną kolacje?-zapytała katy . 

-A Melodia?? - spytał Niall marszcąc czoło.

-Może do niej przyjść moja przyjaciółka albo melodia pójdzie do niej.-

-Dobra niech Ci będzie!-powiedział Nial - Ale ona przychodzi do nas ! .

-Dobra , dobra ! -

                                **Rozmowa z Marthą **

-Hej Martha możesz do nas wpaść popilnować małą -zapytałam.

-Jasnę ! Nie ma problemu ! Czego nie robi się dla przyja...ciółek Ou....-odprarła jakby od niechcenia .

                       **Pół godziny później **

Martha przyszła ubrana w modnie dobrany komplet .

-Heeeej Katy ! -odparła - nadal nie wierzę , że zostałaś Mamą ! A gdzie jest tatuś ?! -

-Niall !! Przyjdź proszę Martha chce Cię poznać !-powiedziała Katy .

Niall oparł się o futrynę drzwi .

-Ty-powiedzieli równo .

-Emmm , mogę wiedzieć czy macie ze sobą coś wspólnego ?-zapytała Katy .

                         **Oczami Niall'a **

Muzyka

Nie wierzę co ona tu robi !! Jak ta dziewczyna mogła okazać się przyjaciółką mojej Baby ?! Ohh ! 

-Katy możemy porozmawiać proszę Cię !?-odparłem 

-Jasne skarbie chętnie dowiem się coś o was !-zrobiłą dziwaczną minę .

-Co ona tu robi ?! - powiedziałem szeptem . 

-a co się stało między wami ? -

-ona zawsze chciała upokorzyć mnie ja ją jesteśmy i byliśmy wrogami !-

                                **Oczami Katy **

Wyszłąm z pokoju nie mogłam tego słuchać jak mój chłopak mógł konkurować z tak cudoną osobą jaką jest Martha ?

-Spokojnie Martha zaszło małe nieporozumienie....-

Mina Marthy byłą zaskakująca............


                        

sobota, 26 kwietnia 2014

                                        Beauty of my dreams 9
                                **Oczami Katy**
-Nie tylko nie to ! Melodia! Nie rób mi tego! Panie doktorze czy ona przeżyje!?-zapytałam łkając.
-Miejmy nadzieję że tak zrobimy jej  serie badań a wtedy poznamy przyczynę padaczki oraz dowiemy się czy przeżyje . Spokojnie pani Horan-
-Niall !-krzyknęłam zdenerwowana .
-Tak Katy ?!-
-Dlaczego lekarz nazwał mnie Panią Horan?!-
-Bo wiesz bo ja......Czy wyjdziesz za mnie?-
-Tak Niall !! Tak!!! -krzyczałam.
                             **Oczami Niall'a**
-Melodia słonko jak tam . Aniołeczku ty mój . Nie  rób tego tatusiowi .- mała spała teraz spokojnie.
Do sali wszedł lekarz .
-Dobrze państwo Horan , weźmiemy córeczkę na badania . -powiedział ozięble .
                       **Pół godziny później oczami Katy **
-Witam to znowu ja zaraz pielęgniarka przywiezie pańską córkę . Mam do pani pytanie ..czy upadła pani na brzuch lub czy bił panią ktoś w brzuch? -zapytał lekarz .
-Raz spadłam ze schodów na brzuch - skłamałam przecież nie powiem mu że jakiś bandyta mnie pobił .
-Dobrze , a więc to może być przyczyną padaczki u dziecka .- 
-To wszystko moja wina!-zaczęłam płakać . 
-Proszę się uspokoić pielęgniarka zaraz przywiezie Melodię i da pani leki uspokajające .-
Do sali weszła mała Melodia .
                 **Miesiąc później w domu oczami Niall'a **
Nareszcie jesteśmy w domu , a właściwie pod domem uszykowałem dla Melodi śliczny pokoik ! Aaaaa nie mogę się doczekać aż Katy go zobaczy ! 
-Katy mam dla Ciebie  niespodziankę! Oto pokój Melodii :)-pokazałem jej jeden z pokoi
-A to jej garderoba  - 
-Cudowna jest kotuś!- 

 

wtorek, 22 kwietnia 2014

                                                     Beauty of my dreams 8
-Niall ja zaczynam rodzić . ..
-Ja przepraszam-powiedział.
-Nie przepraszaj tylko dzwoń po karetkę lub jedź ze mną do szpitala!-krzyknęłam.
               **W drodze do szpitala oczami Niall'a **
Kurwa czemu ja jestem taki głupi!
-Niall ile jeszcze?-Zapytała szlochając Katy .
Kochanie jesteśmy już w pod szpitalem-powiedziałem zatroskanym głosem.
                     **po narodzinach dziecka oczami Katy**
Dziecko już się urodziło . Jestem przeszczęśliwa mimo że nie jest to dziecko moje i Niall'a . To dziewczynka!
-Kochanie jak damy jej na imię?-zapytałam.
-Może Melodia?-oh tak to cudowne imie!
-Pewnie jest to bardzo piękne imię!-
Jejku jaka Melodia jest śliczna!
-Kochanie przyznaj , że jest cudowna:)-powiedziałam do mojego chłopaka.
-Tak tylko , że to nie jest moje dziecko...-
-Możemy udawać że jest :)-odparłam :)
-Dla Ciebie wszystko-pocałował mnie i małą w czułko po czym wyszedł.
                          **Oczami Nialla'a**
Gdy wyszedłem na korytarz zobaczyłem ojca Katy.Kurwa co on tu robi.
-Ty jesteś Niall Horan ?-zapytał mnie jej tato.
-Tak . -powiedziałem przełykając ślinę.
-Zaprowadź mnie do mojego dziecka!-powiedział przez zęby.
-Do którego ? Małego czy starszego?-
-Oooo widzę , że jesteś obstukany?Do oby dwóch!-
-Skoro już tu jesteś może pochodzimy chwilę ? Porozmawiamy?-w czasie mówienia mu tego zadzwoniłem na policję.
-To ja ojciec Katy Adams i to ja ją zgwałciłem !- Zaczął krzyczeć.
Do korytarza wbiegła ochrona a ja zakończyłem swoją rozmowę z policją.
-Niall!-usłyszałem krzyk Katy.Pobiegłem do jej sali i zuważyłem że Melodia cała się trzęsie .
-Ratunku! Ratunku moje dziecko!-Do sali wbiegł lekarz .
-To padaczka. -

środa, 16 kwietnia 2014

                        Beauty of my dream 7

-Kotuś!-Krzyknął.

-Spokojnie- powiedziałam dziwnie się na niego patrząc .

-Co się tak patrzysz?-zrobił dziwaczną minę.


-ahahaha- zaczęliśmy się wszyscy śmiać.

       **tydzień później**

Nim się obejrzałam przyjechał po mnie Niall. Już miałam wracać do domku.Ubrałam się w to.

-Hej kotku!-krzyknął mój misiek.

Wtuliłam się w jego ciepły tors.

-Za ile będziemy w domku?-zapytałąm w samochodzie.

Nagle zobaczyłam blisko moją przyjaciółkę. Właśnie włączyłam telefon aby napisać do niej sms gdy usłyszałam:

-Oddaj to.-skąd on wiedział.

-Spadaj-powiedziałam.

-Oddaj to!-

-Niby dlaczego nie mogę napisać do mojej przyjaciółki!?-usiadłam i słodko się na niego popatrzyłam.

-Kurwa mać jak ja coś mówię to masz to robić!Śpisz dzisiaj na zewnątrz!-powiedział. 

         **Wieczór oczami Katy **

Mam go w dupie urządziłam tam sobie fajne miejsce do spania wolę to niż jego zasrany dom!Tsa ale niestety muszę spać w namiocie!Nienawidzę tego gnoja ! Wewnątrz było całkiem przytulnie .Wiem trochę przesadziłam ale nie poddam się bez walki . Jeszcze muszę iść do niego po telefon!Nie chcę tam iść :(

        **W domu oczami Katy** 

-Hej kochanie!-usłyszałam głos tego debila.

-Hej pacanie!-powiedziałam z głupim uśmieszkiem na twarzy.

-Jezu ty się ciągle gniewasz?-zapytał.

-Nie jestem Jezu tylko Katy a po drugie  tak bo jesteś idiotą ale skoro tak bardzo chciałeś mnie ranić i sprawdzać co robię ciągle to mogłeś sobie wybrać inną laskę  a nie mnie mam trudny charakter!.-wykrzyczałam mu prosto w twarz.

-Masz jakieś życzenie?-spytał

-Gówno nie życzenie oddaj telefon.-

-Kurwa jeszcze raz będziesz mi rozkazywać !-krzyknął i rzucił moim telefonem na ziemię ale z taką siłą że roztrzaskał się na kawałki.

-Nienawidzę Cię !-krzyknęłam .

Nagle poczułam ogromny ból brzucha.

-Niall ja zaczynam rodzic.....

 

 

niedziela, 6 kwietnia 2014

                                           Beauty of my  dreams 6

                                            ** Oczami Katy**

Obudziłam się w szpitalu . Przetarłam oczy i ujrzałam Zayna.

W koło kręciła się policja.Był też jeden podejrzany facet . Nie wnikam w szczegóły.

-Zayn co tu się dzieje ?-

-Spokojnie mała wszystko jest ok-powiedział z troską w głosie Malik-Zaraz przyjdzie Niall-

Do pokoju wszedł Niall . Jednak ja nadal byłam zestresowana . Ta cała policja Ci ludzie gapiący się na mnie . O nie to było za dużo.

-Kotku co się tu dzieje ?-

-Mała przyjechała tu policja żeby nas przesłuchać . Ty dzisiaj za około godzinę masz ważną operację . Odpoczywaj za tydzień wychodzisz :*-

-Że co? -

-Kochanie to ważne dla Ciebie i dla Twojego dziecka-

Jezu czy on musiał mi o tym przypominać?

-Nie musiałeś przypominać Horan!-

-Musiałem-Pocałował mnie w czoło i wyszedł.

Do sali tuż za nim wszedł lekarz by założyć mi wenflon.

Gdy już wyszedł sasnęłam . Gdy się obudziłam do sali wchodziła pielęgniarki .

Za chwilę byłam już na korytarzu . Wszystkie oczy skierowane były na mnie. Czy aż tak źle wyglądam?

-Będzie dobrze .-Powiedział mój chłopak.

Awww....mój chłopak jak to pięknie brzmi :3

Gdy wjechałam do sali operacyjnej podali mi maseczkę tlenową . Ostatnie co usłyszałam to :

-Spokojnie to tylko lek usypiający-

Zamknęłam oczy i udałam się do krainy morfeusza .

                                            **Sen Katy **

Obudziłam się w trakcie operacji . Akurat gdy lekarz rozcinał skalpelem moje podbrzusze . Zaczęłam krzyczec ale oni nie zwracali na to uwagi . Gdy nagle do pokoju wszedł ten sam mężczyzna , który kręcił się wcześniej po korytarzu.

-Niall!-krzyknęłam ale było już za późno ten gość strzeli mi kulką w łeb . 

             **W tym samym czasie oczami Niall'a**

Zaczynam się denerwować moją dziewczyną . A co jak operacja nie wyjdzie ?

-Widzę , że się denerwujesz ?-Zapytał Harry.

-Nie wiesz sram!-powiedziałem sarkastycznie lecz tym razem nie było mi do śmiechu .

Z sali wyszedł lekarz ciągnąc za sobą łóżko z Katy.

-Katy kochanie !-krzyczałem a wszystkie oczy sprowadzone były na mnie.

-Zayn! Hazz! Liam Lou! to ona!-wiem wiem dziwaczne ale tak się cieszę że jest cała !

-Proszę pana mógłbym pana prosić do gabinetu?-zapytał doktor.

-Oczywiście :D-powiedziałem uśmiechnięty.

                              ** W gabinecie**

-Nazywam się Wallt Marco -

-Niall Horan-

-Proszę się nie denerwować . Są dwie wiadomości jedna dobra i jedna zła.-

-Poproszę najpierw tą złą -

-Dobrze a więc pańskie dziecko może nie przeżyc a ta  dobra jest taka że żona nie ma uszkodzonych żadnych narządów wewnętrznych.-

-To dobrze całe szczęście.!-

                                   **Oczami Katy**

Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam 4 chłopaków gapiących się na mnie.

-O co wam chodzi?-powiedziałam dziwnie na nich patrząc.

-My czekaliśmy aż się obudzisz.-

-Dziwne ale spoko-

Do pokoju wbiegł zdyszany Niall...



piątek, 21 marca 2014


                                                         Beauty of my dreams 5
-Proszę proszę Horan -odezwał się jeden z nich.
-Spierdalać !- krzknąłęm
-Oddaj laskę!-
- Nie jest moja!-
Nagle usłyszałem strzał i padłem na ziemie.
                     **Oczami Katy**
O nie! oni  wsadzili mnie do jakiegoś samochodu!
-No hej kochanie :* Rozbieraj się dziwko!
-I ja mam niby słuchać takiego grubasa?! Jakbyś był ogórkiem nie zmieścił byś się w słoiku !-
-No nie kurde . Doigrałaś się !-zaczął Cię bić .
-Ała nie bij mnie ty idioto! Już wolałabym żebyś mnie zgwałcił !-
Zawsze sądziłaś , że masz niewyparzony język  . Katy po co to mówiłaś ? Goryl zaczął nieść mnie do jakiegoś pokoju był on strasznie ciemny . przetarłam oczy . Zobaczyłam chłopaków z mojej klasy . Byli to klasowi chuligani . Jeden z nich mój był Max , zgwałcił mnie kiedy dowiedział się , że mój ojciec mi to robił . Ciota jebana .  Boję się co oni chcą ze mną zrobić .  Ten facet , który mnie niósł włożył mnie do jakiejś klatki . Zaczął rozpinać spodnie .
-Chcesz z tond pójść ?-pokiwałam twierdząco głową  .
-To daj się wykorzystać - 
-Sierdalaj ! Jeszcze się mi twój kutas nie zmieści i będzie boleć! -powiedziałam z wrednym uśmieszkiem.
-Ty suko!-Zaczął mnie bić w brzuch . Nie tylko nie to moje dziecko.
-Przestań jestem w ciąży ! -
-Z Horanem ?-
-Nie..-
-A z kim?-
Po moich policzkach zaczęły spływać łzy. Ten facet zaczął mnie rozbierać .
-Puść ją .-
-Kim wy jes...ssteście?-
-Hej mała jestem Zayn -patrząc na mnie powiedział .
-Zamknij oczy - uśmiechnął się 
-Nie , boje się .-powiedziałam ze łzami w oczach.
-To idź do Niall'a na korytarz :) -
Pierwszy raz tego dnia byłam na prawdę szczęśliwa .
-Niall!!-krzyknęłam
-Katy skarbie nic Ci nie jest ? -powiedział troskliwie
-Katy ! Uważaj -usłyszałam głos Zayna po czym upadłem ....